Będąc małą dziewczynką, z zachwytem obserwowałam moją babcie przygotowyjącą chleb. Regularnie raz w tygodniu piekła ogromny bochen, którego smaku nigdy nie zapomnę. Niestety z czasem gotowe chleby z piekarni zastąpiły domowe pieczywa i dopiero niedawno, po kilkunastoletniej przerwie zaczęłam kontynuować tę pyszną tradycję. Choć najczęściej przygotowuję pieczywo żytnie, dziś postanowiłam podzielić się z Wami przepisem na pszenno orkiszowy chleb ze słodką suszoną śliwką. Długo wzbraniałam się przed dodawaniem do chlebowych wypieków słodkich dodatków. Jednak śliwki okazały się strzałem w 10! Dodają przyjemnego, lekko słodkiego aromatu, który świetnie łączy się ze smakiem razowego chleba.
Serdecznie polecam wszystkim osobom, których znudził smak tradycyjnego białego pieczywa.
Składniki
- 30 g świeżych drożdży,
- 1 łyżeczki miodu,
- 2 łyżki ciepłej wody,
- 300 g mąki pszennej razowej,
- 100 g mąki pszennej typ 500,
- 100 g mąki orkiszowej,
- 2 łyżeczki soli,
- 1,5 szkl. ciepłej wody,
- dwie duże garście suszonych śliwek,
- 3 garście słonecznika.
Wykonanie
Drożdże mieszamy z miodem oraz 2 łyżkami ciepłej wody.
Mąki mieszamy z solą, słonecznikiem oraz pokrojonymi na drobne kawałki śliwkami. Następnie dolewamy wodę i wszystko dokładnie mieszamy łyżką.
Ciasto powinno być dość rzadkie. Przykrywamy je ściereczką i pozostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na około pół godziny.
Kiedy ciasto podwoi swoją objętość przekładamy je do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Ja upiekłam w tortownicy o średnicy 25 cm, ale równie dobra będzie blaszka o wymiarach 35 cm x 10 cm. Ciasto przykrywamy i pozostawiamy do wyrośnięcia na 15 minut.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 220 st. Celsjusza (opcja „góra, dół”).
W tej temp. pieczemy 10 minut, a następnie zmniejszamy temp do 200 st. i pieczemy jeszcze 30 minut. Na ostatnie 15 minut pieczenia można wyjąć chlebek z blaszki i piec na samej kratce.
Aby upewnić się że chleb jest gotowy należy zapukać w jego spód. Jeżeli odgłos będzie głuchy oznacza to, że jest dobrze upieczony.
Smacznego!
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.